Underoath Act Of Depression (Akt Depresji) Lyrics
Underoath Act Of Depression (Akt Depresji) Lyrics

Underoath Act Of Depression (Akt Depresji) Lyrics

(“All I ever wanted was someone to love me”)

I tried…to cry…out from…the inside, but I guess my soul…did not…pour itself…out enough

Blood on the walls, flaming black, blood on the walls,
I saw you staring through the cracks
Blood on the walls, flaming black, blood on the walls,
I saw you staring through the cracks
BLOOD ON THE WALLS

No one was to know what was happening in me I felt
No love,i felt no reason to carry on with my life
Everything was wrong, nothing was right,
At least that is what I thought

Kids finding laughter at my expense
They were killing me on the inside they couldn’t give up their pride
My heart was bleeding from so much grieving
On the outside I looked fine, you couldn’t tell but on the inside was eternal hell

I got caught up in the moment of depression,
and before I knew it my body was lying on the ground
With a gun in my hand my hourglass was out of sand
Thanks to all the people who drove me to death

Without you I could of never ended my breath
Through your anger and hate, I was able to choose my fate
There was a way out, but I chose the easy route

Blast of a gun, breath runs out, final thoughts put to extinction
No more pain, no more love, for you have chosen suicide as the way out… help them

Ice cold fingers, body lays on the floor,
pool of blood you see, you scream out in terror

Her body is now a part of mutilation, her soul the victim of STRANGULATION!
I will not accept this evil anymore

I never thought of who I hurt or I never tried to look for the good
I’m sorry for whoever I hurt, it’s not easy to look back on my life,
and know I did not know Christ
For now I live in a real hell

I wish I had another chance… then I would live my life with love

(“Wszystko czego chciałem było to, by ktoś mnie pokochał”)

Próbuję się…wykrzyczeć…z wnętrza, ponieważ ja sądzę że moja dusza…się…dość nie…wyżaliła.

Krew na ścianach, jaksrawa czerń, krew na ścianach,
Widziałem was, rzucaliście się w oczy przez pęknięcia.
Krew na ścianach, jaksrawa czerń, krew na ścianach,
Widziałem was, rzucaliście się w oczy przez pęknięcia.
KRW NA ŚCIANACH!!!

Nikt nie wiedział co się we mnie działo,
Nie czułem miłości, Nie czułem powodu by kontynuować swoje życie,
Wszystko było złe, nic nie było w porządku,
Przynajmniej to o czym myślę.

Dzieci znajdujące śmiech moim kosztem,
One zabijały mnie w środku, one nie mogłyby unieść się pychą,
Moje serce krawiło przez tak wielkie
rozpaczanie,
Na zewnątrz wyglądałem świetnie, nie mógłbyś zaprzeczyć,
lecz w środku było odwieczne piekło.

Narastane w momencie depresji,
I zanim ja to poznałem, moje ciało leżało na ziemi,
Z bronią w mojej ręce; moja klepsydra była bez piasku,
Podziękowania dla wszystich ludzi, którzy doprowadzili mnie do śmierci.

Bez was mogłem nigdy nie zatrzymać mojego oddechu,
Przez waszą złość i nienawiść, ja byłem zdolny by wybrać swoje przeznaczenie,
Tam było wyjście, ale ja wybieram łatwą drogę.

Wystrzał pistoletu, oddech ucieka, ostatnie myśli uległy zagładzie,
Nigdy więcej miłości, nigdy więcej bólu, dla ciebie dokonanie, wyboru samobójstwa jest jakby wyjściem…
Pomóż im,
Pomóż im (Pomóż teraz),
Pomóż im (Pomóż mi),
Pomóż im (Pomóż mi),
Pomóż.

Palce zimne jak lód, ciało leży na podłodze,
Widzisz kałużę krwi, wydzierasz się w terrorze.

Jej ciało jest teraz częścią okaleczenia,
Jej dusza ofiarą ZDUSZENIA!
Nigdy nie więcej nie zaakceptuje tego zła.

Nigdy nie zastanawiałem się kogo Ja krzywdzę,
Lub ja nigdy nie próbowałem patrzeć przez dobro,
Przepraszam wszystkich tych, których krzywdzę, nie jest łatwo patrzeć w przeszłość mego życia,
I wiem, że Ja nie znałem Chrystusa,

Od teraz żyję w prawdziwym piekle,
Ja pragnę mięć kolejną szansę,
Wtedy bym żył swoim życiem z miłością.